Ostatni posiłek to pewne nawiązanie do Ostatniej Wieczerzy. Skazany za swoje czyny na karę śmierci, poprzez tą śmierć niejako odkupuje swój grzech i stąd ta analogia. Posiłek dla więźnia jest w USA zagwarantowany prawnie, natomiast zasady jego przyrządzania różnią się w zależności od stanu. Różne są ich koszty, np. na Florydzie jest to aż 40 USD, ale już w Oklahomie jedynie 15. Na dwa dni przed wykonaniem egzekucji, więzień podaje menu, jakie chciałby zobaczyć na swoim ostatnim w życiu talerzu. Ostatni posiłek przysługuje również więźniom w innych krajach, takich jak Japonia, Filipiny, Tajlandia, Kenii, RPA lub Szwecja.
Jeżeli chodzi o Polskę to nie ma powszechnie dostępnych danych mówiących o tym, co jedli skazywani na śmierć, do momentu zniesienia tej kary w 1998 roku.
Jakie dania zamawiali najbardziej osławieni przestępcy w historii? Jakie były najdziwniejsze lub nietypowe zamówienia? Czy wszystkie zostały zrealizowane przez władze placówek?
Ted Bundy przed śmiercią, w wieku 43 lat, zamówił stek, jajka sadzone, placki ziemniaczane i tosta.
Najskromniejszy z zażyczonych posiłków to chyba oliwka, której chciał,skazany za zabójstwo, Victor Feguer, w 1963 roku. Podobno miała być to oliwka z pestką, gdyż skazaniec wierzył, że w miejscu jego pochówku wyrośnie później drzewko oliwne, traktowane, jako symbol pojednania. W rezultacie jednak nie zjadł on nawet owej oliwki, bowiem znaleziono ją po śmierci w jego kieszeni.
W opozycji do jednej, skromnej oliwki stał posiłek, który podano Ronniemu Gardnerowi przed śmiercią przez rozstrzelanie, w 2010 roku. Był to ogon homara, stek, szarlotka i lody waniliowe. Do ostatniej wieczerzy, więzień zażyczył sobie obejrzeć film „Władca pierścieni”.
Z kolei skazany za zabójstwo policjanta, Ricky Rector, zjadł stek, kurczaka i napój wiśniowy. Natomiast zamówione ciastko orzechowe zostawił sobie „na później”, wprawiając tym w osłupienie strażników.
Ale byli też więźniowie, którzy mieli jeszcze mniejsze wymagania. Aileen Wournos, znana z filmu „Monster” z Charlize Theron, na ostatni posiłek zamówiła jedynie kubek kawy.
Z kolei, Angel Resendiz, seryjny morderca z Meksyku, odmówił w ogóle podania sobie ostatniego posiłku.
W Texasie, instytucja ostatniego posiłku została zniesiona po tym jak niejaki Lawrence Brewer zamówił obfitą porcję składającą się z dwóch steków z kurczaka, potrójnego cheeseburgera z bekonem, smażonej okry, omleta z wołowiną, trzech fajitas i pizzy oraz pół litra lodów oraz masło orzechowe, a w rezultacie nie tknął nawet kęsa z podanego jedzenia.