|
Dobre samopoczucie w pracy jest podstawowym czynnikiem, który pozwala nam efektywnie pracować. Nie każdy człowiek ma to szczęście i robi, to co lubi. Czasami życie zmusza nas do podejmowania pracy, która nas męczy i nie sprawia żadnej przyjemności. Wybierz pracę, którą kochasz, a nie będziesz musiał pracować nawet przez jeden dzień w swoim życiu. Cytat Konfucjusza pokazuje, że robiąc to, co się kocha, nie trzeba pracować, ponieważ realizujemy swoją pasję. Nie każdy człowiek ma czas na realizowanie swoich pasji z braku czasu lub funduszy. Praca, która jest pasją, pozwala człowiekowi realizować się przez cały czas i daje możliwość pogłębiania swojej wiedzy oraz umiejętności przez całą dobę 365 dni w roku. A czy ty lubisz swoją pracę? Czy to, co robisz, sprawia ci przyjemność i pozwala Ci się realizować? Czy Twoja praca cię strasznie męczy i niechętnie do niej przychodzisz? Praca, która nie sprawia przyjemności, wyniszcza człowieka, jak kornik zdrowe drzewo, czyli pomału i skutecznie. Dobry humor na resztę dnia zależy od tego, jak traktujemy swoją pracę. Jeśli traktujemy ją jako zło konieczne, to nie chętnie do niej wstajemy. Do pracy, której nie lubimy, często się spóźniamy i nie przykładamy się do niej tak, jak powinniśmy. Praca, która nie cieszy i nie sprawia przyjemności, zabiera nam wiele energii, której bardzo często brakuje pod koniec dnia. Nie każdy pracodawca jest w stanie znosić humory pracownika i przymykać oko na ciągłe nieobecności w pracy. Dlatego też wielu pracodawców nie oferuje umowy o pracę, ponieważ ta forma zatrudnienia była w Polsce bardzo często nadużywana przez pracowników. Najliczniejszą grupą korzystającą ze zwolnień L4 są kobiety po 30. roku życia, wynika z danych udostępnionych przez ZUS i GUS. W czasach kiedy umowy o pracę były jeszcze powszechnością, wielu pracodawców borykało się z problemem braku obecności pracowników, co miało wpływ na rozwój firmy. Rozwiązaniem problemu stały się umowy zlecenia, które nie dają pracownikowi możliwości symulowania chorób i nieprzychodzenia do pracy. Z powodu zaburzeń psychicznych i zaburzeń zachowania Polacy przebywali na zwolnieniach chorobowych aż 14 mln dni tylko w trzech kwartałach 2016 r. Średnia długość L4 z powodu depresji w I półroczu 2016 r. to niemal 18 dni. Na złe samopoczucie oraz problemy emocjonalne ma między innymi praca, w której spędzamy większą część naszego życia. Wiele osób, które podupada na zdrowiu psychicznym, skarży się na wypalenie zawodowe czy mobbing w pracy. Osoby takie nie są w stanie sprostać oczekiwaniom pracodawcy, a bardzo często nie lubią tego, co robią i sama konieczność udania się do miejsca, do którego nie chcemy, powoduje problemy emocjonalne. Czas w pracy, której nie lubimy, mija bardzo wolno, dając wiele czasu na zbędne myślenia o sprawach niezwiązanych z wykonywana pracą. Duże firmy lub korporacje wymagają do swoich pracowników pełnej dyscypliny. Zdarzają się sytuacje, w których pracodawca odmawia pracownikowi urlopu, ponieważ inni pracownicy z działu są na urlopie i nie może zamknąć firmy. Mało który pracownik to rozumie i zaczyna się buntować. Nikt z nas nie lubi robić nic na siłę, a jeśli już musi, to stara się to robić a taki sposób, aby nie miało to wpływu na zdrowie emocjonalne. W czasach kiedy zasadnicza służba wojskowa była obowiązkowa, wielu młodych ludzi wiedziało czym była dyscyplina. W dzisiejszych czasach podnosząc na kogoś w pracy, głos możemy taką osobę doprowadzić do płaczu. Wykonywanie pracy, która kompletnie nas nie interesuje na dłuższą metę, doprowadza do wypalenia zawodowego, które niszczy naszą psychikę. W obecnych czasach wiele osób uważa, że to oni dyktują warunki pracodawcy, a nie odwrotnie i wszelką krytykę lub wymagania traktują jako atak na swoją osobę, lub mobbing. |