Human Resources od dłuższego czasu jest prężnie rozwijającą się branżą. Niektórzy mogliby zastanawiać się, czym takim zajmują się rekruterzy na co dzień? Czy ta praca nie polega czasem na piciu herbaty, przejrzeniu LinkedIn, a następnie grze w Candy Crush? Nic bardziej mylnego! To naprawdę wytężona praca, wchodząca swymi kompetencjami w ścisłą koneksję z działem Employer Brandingu oraz Marketingu. Jak rozpoznać dobrego rekrutera?
Pierwszą bardzo ważną cechą jest osobowość osoby odpowiedzialnej za przeprowadzanie rozmów kwalifikacyjnych. Jest to predyspozycja, której nie da się nauczyć, posiada się ją lub nie. Wbrew pozorom poszukiwanie pracowników balansuje na granicy wysokich umiejętności sprzedażowych. Co sprzedajemy? Reprezentujemy firmę, w której pracujemy, jesteśmy pierwszym szczeblem, z którym spotyka się kandydat przed zapoznaniem się z kulturą i polityką biznesu prowadzonego w tym miejscu, więc naszym zadaniem jest jak najlepiej sprzedać siebie samych, a tym samym miejsce, do którego zatrudniamy. I nie chodzi tu o słodzenie, lanie wody i naginanie faktów. Lepiej przyznać się do błędów, niż kłamać, bo kłamstwo, zwłaszcza na temat miejsca pracy, wyjdzie na jaw wcześniej, niż nam się wydaje i będziemy wtedy w bardzo niewygodnej sytuacji. Najważniejsze jest rzeczowe przedstawienie faktów w ten sposób, aby mimo pewnych niedociągnięć, które zawsze się zdarzają, nie odstraszyć potencjalnego pracownika.
Wartościowymi cechami są sumienność i punktualność. Wyobraź sobie sytuację, w której starasz się o posadę, jednak rekruter jest opieszały i na wszystkie wiadomości odpowiada z dużym opóźnieniem lub wcale. Irytacja to naturalne uczucie, które występuje w takich momentach. Ważne jest więc, aby pracując w HRze unikać takiego postępowania – jak nas widzą, tak nas piszą, a wyżej opisana postawa sugeruje olewcze podejście do kandydata i pokazuje, że tak naprawdę nieszczególnie zależy nam na znalezieniu pracownika, skoro ignorujemy ludzi.
Ostatnią zaletą, jaką chcę wymienić, jest zwyczajna otwartość. Elokwencja i komunikatywność idą w parze z tą cechą, a wszystkie łączą się we wspaniały zestaw umiejętności społecznych, które sprawiają, że rekruter jest w stanie zachęcić nas do danej oferty pracy szybciej, niż świąteczne promocje w sklepach.