Często się zdarza, że ludzie nie potrafią odpowiadać wprost na zadane im pytania. Zamiast przekazać konkretną informację wprost, kluczą, owijają wypowiedź mnóstwem zbędnych słów, na które nie czeka rozmówca. A może Ty też masz taki zwyczaj?
Zwrócono mi na to uwagę kiedyś, na jednym ze szkoleń w jakich uczestniczyłam. Od tamtego czasu zaczęłam obserwować nie tyle ludzi, co ich rozmowy. I przyglądać się tym, które sama prowadzę ze znajomymi czy osobami z pracy. Zauważyłam, że czasami faktycznie ciężko jest zdobyć tę jedną konkretną informację w odpowiedzi osoby, którą o coś pytam.
Tłumaczenia i wymówki
Często jest tak, że gdy o coś pytasz, najpierw spotykasz się z tłumaczeniem. Idziesz do jakiegoś fachowca, który ma wykonać potrzebną Ci usługę. Zanim dowiesz się, jaka jest jego propozycja cenowa, najpierw usłyszysz szereg argumentów i tłumaczeń, dlaczego taka cena. Przy odrobinie szczęścia dopiero gdzieś na końcu wypowiedzi pojawią się cyfry z dopiskiem nazwy waluty. Przy braku szczęścia będziesz musiał powtórzyć pytanie o cenę, żeby wreszcie się jej dowiedzieć.
Bez obaw
Zastanawiam się, dlaczego ludzie nie odpowiadają wprost na pytania. Może dlatego, że boją się prawdy? A może dlatego, że się jej wstydzą? Każda możliwość jest realna, natomiast wyjaśnień tego zachowania sporo. Zauważyłam, że największy problem z wyjawieniem stawki za swoje usługi mają usługodawcy. Klient po prostu chce wiedzieć jaka jest stawka i albo zgodzi się na usługę, albo nie. Podejrzewam, że tego obawia się
Jednak mam sprawdzoną metodę, którą stosuję, gdy trafiam na taką rozmowę.
Pytanie pomocnicze
czyli prośba o odpowiedź konkretnie na moje pytanie. Jeśli widzę, że tej odpowiedzi nie ma, a zamiast niej mnóstwo zbędnych informacji, które w danym momencie w ogóle mnie nie interesują lub nie są mi potrzebne, powtarzam swoje pytanie i proszę o konkretną odpowiedź. Jeśli znów słyszę to samo, dodaję, że to nie jest odpowiedź na moje pytanie.
Zrozumieć drugą osobę
Ludzie mają potrzebę mówienia o sobie i warto to uszanować. Jeśli rozmówca wciąż nie słyszy Twojej stanowczej prośby o konkretną odpowiedź, weź oddech i po prostu daj mu się “wygadać”.Gdy już wyrzuci z siebie wszystko, co potrzebuje, wtedy możesz wrócić do swojego pytania. O ile oczywiście pamiętasz jeszcze, jak brzmiało. Czasem rozmowa może pójść zupełnie innym torem i tak odbiec od początku i tego tajemniczego pytania, że już do niej nie wrócicie. Od Ciebie zależy czy przywrócisz rozmowę na właściwe tory i dowiesz się tego, co jest Ci potrzebne.