Praca w Polsce wielu ludziom kojarzy się z umowami śmieciowymi na krótki okres, niskimi wynagrodzeniami oraz wysokimi wymaganiami w stosunku do pracownika. Umowy o pracę na czas nieokreślony zaczynają pomału odchodzić w zapomnienie. Wielu pracodawców nie chce w ogóle wiązać się z pracownikiem umową i zachęcają do zakładania firm, a następnie do wystawiania faktur pracodawcy. Samozatrudnienie w Polsce staje się coraz bardziej popularne. Pracodawcy chcą zrzucać koszty zatrudnienia na pracownika. W czasach PRL ludzie pracowali po 35 lat w jednej firmie. Dzisiaj jest to już niemożliwe z racji na coraz większą konkurencję na rynku, która nie gwarantuje stabilności żadnego podmiotu na rynku. Nawet najlepiej prosperująca firma w wyniku zmiany przepisów prawa może przestać szybko funkcjonować. Dlatego w dzisiejszych czasach większość osób pracuje na umowy zawierane na czas określony. Rzadkością są również umowy o pracę na czas nieokreślony z racji na wysokie obciążenia podatkami i składkami zusowskimi. Umowy na czas nieokreślony oferowane są głównie w instytucjach publicznych, które utrzymywane są przez społeczeństwo. W urzędach Państwowych nikt nie liczy jakie koszty należy ponieść, aby zatrudnić pracownika. W prywatnym biznesie wygląda to zupełnie inaczej i nie ma nieograniczonych środków na zatrudnienie pracowników. Pensje w prywatnych firmach zależą głównie od przychodów, jakie osiąga oraz od pozycji rynkowej. Niestety wiele dużych firm typu banki czy sieci handlowe, które osiągają wielomilionowe zyski, oferują kiepskie płace oraz warunki pracy, mimo że stać takie firmy na zapewnienie lepszych warunków. Aktualnie lepsze warunki pracy oraz płacy oferują małe firmy. Stała praca w Polsce to marzenie każdego młodego Polaka. Coraz wyższe koszty pracy w Polsce sprawiają, że wiele firm nie stać na zatrudnienie pracowników co sprawia, że np.: jeden pracownik wykonuje obowiązki za dwóch. Młodzi Polacy, wchodząc na rynek pracy, nie mogą już liczyć na takie warunki jak oferowane je kiedyś ich rodzicom. Umowa śmieciowa to brak urlopu, możliwości pójścia na chorobowe czy otrzymania zasiłku po utracie pracy. Po zakończeniu takiej pracy ciężko jest udokumentować swoje doświadczenie i przekonać kolejnego pracodawcę, aby dał nam szansę. Brak umowy o pracę to także trudności w zaciągnięciu kredytu konsumpcyjnego, który w większości przypadków zabezpiecza się pracą. Polityka gospodarcza kraju, która oparta jest głównie na zabieraniu tym, którym w życiu się udało i utrzymywaniu milionów urzędników doprowadza do sytuacji, że część społeczeństwa zostaje wykluczana. Młody człowiek, pracując na umowie zlecenie czy dzieło zawartej na rok, czy dwa nie mają motywacji oraz solidnych fundamentów do założenia rodziny. Dlatego też coraz większa liczba trzydziestolatków nie mieszka samodzielnie a z rodzicami. Wynika to z braku stałej pracy, która umożliwiłaby założenie własnej rodziny i usamodzielnienie. Wielu młodych ludzi boi się zakładać rodziny ze strachu przed brakiem pracy, a co za tym idzie środków na utrzymanie rodziny. Brak stałej pracy powoduje wewnętrzną niepewność i strach o jutro. |