Bogactwo, to coś, do czego dąży każdy człowiek. Każdy z nas chce zarabiać jak najwięcej oraz robić to, co najbardziej lubi. Nie zawsze jest to możliwe z różnych przyczyn co składnia ludzi do zmiany drogi, która idą całe życie. Niepohamowana chęć być osobą bogatą może doprowadzić do wyzbycia się jakichkolwiek zasad moralnych czy etycznych. W skrajnych przypadkach osiągnięcie bogactwa wiąże się z popełnianiem przestępstw. Osiągnięcie bogactwa na skróty nie jest możliwe, ponieważ budowanie sukcesu finansowego często trwa latami i okupione jest wieloletnimi wyrzeczeniami. Pytanie być, czy mieć najczęściej zadają sobie osoby, które dochodząc do bogactwa materialnego, ponosząc wysoką cenę w postaci utraty rodziny, zdrowia, codziennych przyjemności, wolności czy człowieczeństwa. Im większa dysproporcja pomiędzy ludźmi zamożnymi a ludźmi biednymi, tym większa chęć szybkiego wzbogacenia za wszelką cenę. Osoby nie do końca kierujące się etyką w biznesie uważają, że nie da się skutecznie prowadzić biznesu w 100% etyczny sposób. W czasach, w których honor cokolwiek znaczył, a słowo człowieka było cenniejsze od podpisu na umowie, kłamstwo dyskwalifikowało całkowicie człowieka. Osoba taka nie miała większych szans na zaistnienie na rynku. W dzisiejszych czasach słowo nie znaczy nic, ludzie są w stanie kłamać za cenę osiągania korzyści materialnych. Poziom niespłacanych należności najbardziej pokazuje, ile jest wart słowo. Ludzie podpisują umowy na świadczenie usług, po czym nie płacą faktur, mimo że sytuacja finansowa tych osób na to pozwala.
Pojawiające się w mediach programy o komornikach pokazują jak ludzie posiadający długi, kiwają komorników, mimo że posiadają środki na spłatę swoich należności. W takim przypadku ważniejsze jest mieć niż być. Nie ważne, że ktoś nas windykuje, że mamy blokady konta, ale ważne, że zamiast oddawać pieniądze, zostawiamy je dla siebie. Podobnie jest z osobami, które nie chcą płacić podatków. Pęd za pieniądzem sprawia, że respektowanie powszechnie przyjętych zasad jest pomijane. W społeczeństwie, w którym bogacenie się polega na kombinowaniu, zacierają się granice pomiędzy być a mieć. Być przestaje mieć jakąkolwiek wartość, a najwyższą staje się pieniądz. W tym całym łańcuchu człowiek traktowany jest przedmiotowo. Nie ważne są jego potrzeby czy uczucia, a liczy się, ile jest w stanie zarobić dla swojego pracodawcy. Takie wartości jak rodzina, miłość, szacunek czy wiara przestają mieć znaczenie. Skrajnym przypadkiem wybory mieć zamiast być jest pęd za pieniądzem ludzi, którzy posiadają własne firmy i zapominają odebrać ze szkoły własne dzieci, które niekiedy spędzają w szkole dziennie 10 godzin. Dla niektórych ludzi rządzą pieniądza, sprawia, że zapominają o tym, co ważne. Dysproporcje pomiędzy być a mieć stają się coraz większe i sprawiają, że czynienie drugiemu człowiekowi krzywdy przestaje mieć znaczenia. Przykładami może być oferowanie usług czy produktów wiedzą, że klient tylko na tym straci. Nie jest to żadną przeszkodą przed zaoferowaniem takiej usługi. W taki sposób działają lichwiarze, którzy oferują szybkie pożyczki osobom nadmiernie zadłużonym lub takim, które nie będą w stanie spłacić swoich zobowiązań. |